Noc jest młoda, a duchy są wysokie w klubie gejowskim.Powietrze jest gęste od oczekiwania, gdy mężczyźni poruszają się w rytm, ich ciała splotły się w kuszącym tango.Gorąco rośnie, gdy muzyka zanika, odsłaniając surowe pożądanie sikające pod powierzchnią.Mężczyźni rozpraszają się, każdy ciągnięty do ciemnego zakątka, gdzie pozostawione są zahamowania.Grupa zbiera się, ich ciała oplatają się w namiętnym tańcu pożądania.Światła migoczą, rzucając cienie na ich śliską od potu skórę.Każdy mężczyzna na zmianę, ich jęki rozlegają się po pustym klubie.Orgia trwa, mężczyźni zagubieni w gardłach namiętności, ich jedyna troska o zaspokojenie się nawzajem.Kończy się noc, ich ciała i zaspokojenie, ich wspomnienia arygowały w uświęconych salach gejowskich klubów.