Szalona nastolatka i jej babcia przyrodnia znalazły się w lekkim ogórku, gdy szef macochy przyłapał ich na włamaniu w biurze.Szefowa, surowa dyscyplinarka, postanowiła dać im lekcję, której nie zapomną.Kazał babci przyrodniej rozebrać się i wypiąć, prezentując mu tyłek.Młoda lisica została wtedy zmuszona do ostrego, głębokiego rżnięcia wprost w biurze, ale to nie wystarczyło, by zaspokoić gniew szefa.Zaciągnął wtedy babcię przyrodnią do garażu, gdzie dalej ją niszczył, tym razem od tyłu.Młodziutka, teraz w pełni świadoma powagi swoich działań, została zapłakana i błagająca o litość.Szefier jednak nie był kimś, kto okazałby jej litość.Przystąpił do dzikiego, ostrego rżnięcia, pozostawiając ją dokładnie upokrzczoną i ponioną.