Leniwy poranek zamienił się w gorącą sesję, gdy żona obudziła się wcześnie, by zaskoczyć mnie niesamowitym lodzikiem.Jej entuzjazm był zaraźliwy, a ja nie mogłem się oprzeć poddaniu się jej zalotom.Gdy już się wyluzowałem, ochoczo wzięła do ust mojego pulsującego kutasa, umiejętnie głęboko go ssąc z nienasyconym głodem.Jej ekspertne umiejętności oralne szybko doprowadziły mnie na skraj, a ja desperacko starałem się powstrzymać nadciągający szczyt.Jednak jej niezachwiane poświęcenie i żarliwość dowodziły na zbyt duży opór.Po kilku kolejnych minutach namiętnego ssania, w końcu wypuściła mnie ze swojego ciasnego chwytu, pozostawiając całkowicie wyczerpanego. Gdy wracałem do sypialni, mój umysł pochłonęła obezwładniająca przyjemność, która właśnie nastąpiła.Konsekwencje mojego spóźnienia w pracy wydawały się banalne w porównaniu z oszałamiającym doświadczeniem, które przed chwilą miałem.Poświęcenie i zapał żony sprawiły, że byłem całkowicie zadowolony, a ja nie mogłem powstrzymać uśmiechu, kontemplując perspektywę kolejnych takich spotkań w przyszłości.