Jako młody chłopak, mam całkiem spore opakowanie, które wymaga co chwilę czułej, pełnej miłości opieki.Mówię o tym, żeby dobrze umyć, żeby było czysto i świeżo po pisku.Ale gdy skrupulatnie czyszczę swój duży członek, dziwne uczucie zaczyna się we mnie roznosić.Ciepła woda i mydło wysyła mrowienie po moim kręgosłupie, sprawiając, że moja pulsująca już męskość staje na baczność.Nie mogę się powstrzymać, sięgam w dół i daję sobie trochę wycisnąć, tylko po to, żeby sprawdzić, czy czuje się tak dobrze, jak wygląda.I chłopcze, robi to kiedykolwiek! Rozkosz jest przytłaczająca, a ja gubię się w tej chwili, moja ręka pracuje coraz szybciej, w miarę narastania ekstazy.Nie jestem osobą, która wstydzi się własnego dogadzania i nie jest to żaden wyjątek. Kontynuuję sprawianie sobie przyjemności, moja dłoń porusza się rytmicznym ruchem, mój oddech chwyta się w gardło, gdy skręcam coraz bliżej skraju.To jest solowy akt jak żaden inny, sesja samozadowolenia, która sprawia, że spędzam i zaspokajam się.I kto wie, może dołączysz do mnie w podróży następnym razem.