Moja współlokatorka, z jej soczystymi długimi włosami i pulchną figurą, bawiła się mną jak skrzypce.Drażniła mnie swoim kuszącym tyłkiem i sterczącymi cyckami, zawsze zostawiając mnie pragnącego więcej.Wczoraj, po długim dniu, złapałem ją w kuchni, a głód w jej oczach nie był na jedzenie.Była gotowa mnie pożreć.Opadła na kolana i robiła mi najlepszego loda w życiu, jej język badał każdy mój centymetr.Jej wprawne usta czyniły cuda, doprowadzając mnie do szaleństwa z rozkoszy.Z trudem się powstrzymywałem, gdy nie przestawała mnie zadowalać, jej długie włosy kaskadowały się na ramionach, dodając erotyzmowi chwili.Ma na imię Cunada, młoda, amatorska meksyka piękność z dużym tyłkiem oraz talentem do oralnej przyjemności.To jej historia.