Raylene była w lekkim niebezpieczeństwie, gdy utknęła w windzie.Gdy panika nadeszła, do ciasnej przestrzeni wszedł przystojny nieznajomy, oferując jej pomocną dłoń.Okazuje się, że to nie była zwykła awaria, ale dobrze zorganizowany plan tajemniczego mężczyzny. Szybko przejął kontrolę nad sytuacją, ujawniając swoje prawdziwe zamiary - mieć dziką gruchę z oszałamiającą pięknością.Raylene, będąca napaloną lisicą, jaką jest, była bardziej niż chętna, by oddać się tak ekscytującemu spotkaniu.Z zapałem rozpięła mu spodnie, odsłaniając ogromnego kutasa, którego ochoczo pochłonęła swoimi ekspertowskimi umiejętnościami głębokiego gardła.Po gorącym lodziku, okraczyła go, ujeżdżając na jego kutasie z dziką rezycją, jej duże cycki podskały z każdym pchnięciem.Spokojne spotkanie ich namiętnych ust sprawiło, że oby wypełnił się ich gorącym ładunkiem, całkowicie je zaspokajając, pozostawiając ich oboje.