Azjatyckie nastolatki, żądne większej gotówki, założyły szemrany układ w miejscu pracy.Nieszczęśliwe dla nich, dostały się na wyżyny od surowego policjanta.Gdy kajdanki skapywały, ich serca pieprzyły się ze strachu i podniecenia. Oficer, chropowaty europejski gliniarz, szybko wykorzystał okazję do małej zabawy.Kazał drobnej dziewczynce uklęknąć, a ta posłusznie, spragniona dreszczyku wykonała polecenie.Akcja rozgrzała się, gdy dołączyła się druga Azjatka, ich drobne dłonie umiejętnie zaspokajające oficera.Jego silne dłonie zerwały z nich ubranie, odsłaniając ich młodzieńcze, gładkie ciała.Gabinet stał się siedliskiem nielegalnego pożądania, z oficerem na zmianę z azjatyckimi pięknościami, ich jęki odbijały się echem przez pusty sklep.To było coś więcej niż tylko rutynowy biust; każde spotkanie wiązało bez tchu.