W chłodną wigilię zmysłowa gospodyni postanowiła urozmaicić sprawę z mężem.Gdy muskała swoje długie, soczyste brazylijskie włosy, poczuła nagłą potrzebę niegrzecznej zabawy.Drażniła się szczotką do włosów, jej palce tańczyły po gładkiej skórze, aż mąż natknął się na scenę.Zaintrygowany jej figlarnymi wybrykami, nie mógł się oprzeć przyłączeniu się.Z szelmowskim uśmiechem zdjął szczotkę z jej dłoni, ściągając ją po ciele, zanim zanurzył ją w jej ciasnej, zapraszającej dziurce.Doznanie przeszło jej po kręgosłupie, jej jęki roznosiły się echem przez pokój. Ich namiętność szybko eskowała, ich ciała splotły się w tańcu pożądania.Wziął ją od tyłu, jego silne dłonie ściskały biodra, gdy wbijał się w nią rytmicznie, zwiększając gwałtownie eksplozywność.Ciała dreszcze wypełniając się coraz bardziej.Ciało rozkoszą wypełniała ich ciała, a każde spotkanie przepełniało się ich gorączką.Dzieliła się każdą kroplą, długo po tym jak ich kropla spływała.