O rany, czy mam dla ciebie jakąś historię!Więc, po prostu miałem coś przeciwko własnym sprawom, gdy nagle rozległo się pukanie do drzwi.I zgadnij, kto tam był?To była banda napalonych Azjatów, gotowych do imprezowania!I chłopcy, imprezowali!To znaczy rzucali się na mnie na prawo i lewo, i nie tylko w sypialni.Byli nade mną wszyscy, i to bolesne, ale w dobry sposób.To znaczy, komu jest potrzebny partner, kiedy ma się ich całą ekipę?A najlepsze?Wszyscy mieli duże i twarde kutasy, więc było to jak gra w Jengę, ale z penisami.To była dzika jazda, a ja wciąż się po niej dochodzę.Jeśli więc szukasz jakiejś pikantnej akcji, nie szukaj dalej niż ten film.To obowiązkowy seans dla każdego fana azjatyckiego, chińskiego czy chińskiego porno.Zaufaj mi!.