Jeżdżę po St Paulu z piękną, bez głów kobietą w moim samochodzie, a sprawy szybko się rozgrzewają.Ginger Smith, jej imię, wcale nie jest złe.Oszałamiająca - naturalne cycki, piękność latynoska i duża, soczysta cipka, która tylko prosi się o dotyk. Staram się jak mogę, żeby była profesjonalistką, ale jest tak cholernie gorąca.Ringers to jednak nie tylko ładna buzia.Też jest mądra, rozmawia o swojej ostatniej imprezie i tym, jak została obsadzona.Ale gdy jeździmy, zaczyna się prawdziwa akcja. Ruda zaczyna być niegrzeczna, mówi brudno i pociera swoją cipkę tuż przede mną.To dzika jazda, a ja nie mogę się powstrzymać przed wciągnięciem.To mój pierwszy raz, kiedy to robię, a jej pieprzenie jest niesamowicie.Rudowłosa nie tylko gorąca laska, to interaktywne doświadczenie.Prawdziwy klejnot.