Kilka dni przed Bożym Narodzeniem czułem się raczej znudzony swoim życiem.To wtedy moja rodzina postanowiła dać mi specjalny prezent - olbrzymiego czarnego kutasa.Byłem zdumiony jego rozmiarem i zachwycony, że mogę go spróbować.Gdy tylko rozpakowałem prezent, z ochotą wziąłem ogromnego czarnego fiuta do ust, delektując się każdą chwilą przyjemności, jaką mi przyniósł.Doznanie było obezwładniające, a ja nie mogłem się powstrzymać od jęków rozkoszy, gdy dalej dogadzałem sobie tym niesamowitym prezentem.Doświadczenie sprawiło, że poczułem się spełniony i wdzięczny moim rodzinom zamyślny gest.Gdy usiadłem wygodnie i zastanawiałem się nad spotkaniem, zdałem sobie sprawę, że czasami najbardziej niespodziewane prezenty mogą przynieść największą radość.