Nagły obrót sprawy sprawił, że znalazłem się w domu cioci, by odkryć zapierającą dech w piersiach oszałamiającą siostrzenicę w jej prywatnym przybytku.Ta latynoska piękność, nastolatka o nieodpartym powabie, była widokiem dla obolałych oczu. Jej drobna sylwetka była podkreślana przez jej lubieżne derriere, kuszące zaproszenie, któremu nie mogłem się oprzeć.Pragnienie oddania się jej soczystości pochłonęło mnie.Zaangażowaliśmy się w namiętne spotkanie, nasze ciała splotły się w tańcu pożądania.Jej niewinna postawa przekształciła się w uwodzicielską liczkę, gdy zagłębialiśmy się w krainy rozkoszy. Szargodziłem na niej uwagę, badając każdy centymetr jej ciała, nie pozostawiając żadnej części nietkniętej.Nasza intymność narastała, prowadząc do feryjnego spotkania analnego. Intensywność naszego połączenia była tak silna, jak palstablizna krem, szczytująca krem w łechtaczce, w spotkaniu z młodą siostrzenicą, na zawsze pozostawiłatką, w naszym wspólnym życiu, w tajemniczym seksie.