Po długim, męczącym dniu, wracam do domu, a pierwsze co rzuca mi się w oczy, to ponętna sylwetka macochy, Britney Amber.Ona zawsze była widokiem dla obolałych oczu, z jej pełnymi kształtami i nieodpartym urokiem.Wchodząc do łazienki, witam jej uwodzicielskim zaproszeniem, by dołączyć do niej na gorący masaż.Nie mogę oprzeć się pokusie jej naoliwionego ciała i łapię się na ugniataniu jej jędrnego, krągłego tyłka.Widok jej błyszczącej pod słabym światłem wystarcza, by doprowadzić każdego mężczyznę do szaleństwa.W miarę narastania napięcia, opada na kolana, biorąc mnie w usta bez tchu.Widać jej piękną twarz, ozdobioną moją męskością, to widok, którego nigdy nie zapomnę.Oczekiwanie rośnie, gdy umiejętnie pracuje rękoma, doprowadzając ją do wybuchowego szczytu, który zostawia nas obu bez oddechu.Odwagi wymieszaliśmy się z poczuciem winy, które przekraczam z macochą.