Młody Afrykanin, podróżnik w hotelu, nie może oprzeć się urokowi piersiastej pokojówki. Wabi ją do swojego pokoju pod pozorem potrzeby pomocy w czymś. Gdy tylko są sami, uwalnia swojego ogromnego czarnego kutasa, którego pulchna pokojówka chętnie bierze do ust. Afrykański samiec pochyla ją potem, wbijając swój gruby trzon głęboko w nią. Gruba kobieta jęczy z rozkoszy, gdy on wierci ją od tyłu, jej duże cycki trzęsą się przy każdym potężnym pchnięciu. Afrykański amator nie zatrzymuje się na tym, nadal ją mocno pieprzy, jego silne czarne dłonie chwytają za jej obfity tyłek. Klimat pojawia się, gdy wypuszcza swój gorący ładunek na jej soczystą tylną stronę. To spotkanie pozostawia niczego nieświadomącą pokojkę całkowicie zadowoloną, jej pragnienia spełnione przez utalentowanych afrykańskich amatorów.