Po długim i męczącym dniu jedyne, co mogło przynieść poczucie ulgi i satysfakcji, to oddać się jakiejś przyjemnej samozadowoleniu, zanim odpłynąć w sen.Pragnienie intymności było obezwładniające, a jedynym lekarstwem było przejęcie spraw we własne ręce.Stopa, symbol zmysłowości i pożądania, stała się obiektem pożądania.Palce tańczyły po miękkiej skórze, wodząc po misternych wzorach, wysyłając dreszcze wzdłuż kręgosłupa.Szczyt był nieunikniony, crescendo rozkoszy, które opuściło ciało drżące w ekstazie.Gorący strzał spermy wylądował wprost na stopie, świadectwo intensywnego orgazmu.Widok był hipnotyzujący, idealnym zakończeniem idealnej nocy.Stopa ozdobiona teraz warstwą chłodnej spermy, była widokiem, który można było oglądać.Zaspokajający koniec dnia, chwila czystej przyjemności i wypełniona nocnym marzeniem.Chwila zadowolenia i spełnienie, te najgłębsze pragnienia, które przychodzą na poszukiwanie najgłębiejszych pragnień.