A co, jeśli zameldujemy się w motelu?Tak myślał, gdy już trzeci raz jechał po bloku.Jego potrzeba uwolnienia stawała się zbyt duża do zignorowania.Znalazł tanią na obrzeżach miasta i zameldował się.Pokój był mały i przestarzały, ale spełniał swoje zadanie.Nie tracił czasu, rozbierał się i kładł na łóżku, jego twardy kutas pulsował z oczekiwania.Jego partner dołączył do niego, ich ciała splotły się w namiętnym uścisku.Ich jęki wypełniały pokój, badając nawzajem swoje ciała, ich dłonie i usta pracowały w tandemie.Intensywność budowana, aż nie mogli już się powstrzymywać, ich wyzwolenie lało się potokiem rozkoszy. Punkt kulminacyjny sprawił, że spędzeni i zaspokojeni zostali, a ich ciała świeciły się od następstw ich namiętnego spotkania.Ich przygoda była jednak daleka od końca.Zwiedzali dalsze głębie swoich pragnień, przekraczając granice i odkrywając nowe terytoria.Ich podróż dopiero się zaczynała, a byli gotowi na wszystko, co ich czeka dalej.