Zaskakujący obrót spraw sprawił, że znalazłem się w towarzystwie matki mojej żony, nas obu w ferworze namiętności.Napięcie było namacalne, ponieważ oboje nie byliśmy w stanie oprzeć się magnetycznemu przyciąganiu naszych pragnień.Gdy do niej podszedłem, subtelnie napomknęła o swojej gotowości do intymnego spotkania.Nie mogłem oprzeć mu się ponętności i wkrótce znalazłem się z nią wplątany, badając każdy skrawek jej ciała.Jej soczyste brazylijskie krągłości były widokiem do oglądania, a ja nie traciłem czasu na oddawanie się przyjemności, którą oferowała.Wprawnie brała mnie w usta, jej wprawne dłonie działały swoją magię.Widok jej ujeżdżającego mnie, jej młode i chętne ciało poruszające się rytmicznie, był widokiem do podziwiania.Szczyt był równie intensywny, jak niespodziewany, pozostawiając nas oboje bez tchuja i zadowolonych.To było spotkanie, które na zawsze będzie świadectwem w mojej pamięci, nieodpartym do wszelkiej zakazanej rozkoszy.