Gdy tylko zameldowaliśmy się w hotelu, karczmarz miał do mnie specjalną prośbę.Chciała, żebym zrobiła pokaz dla małżonka, żebym uwodzicielsko oddała się przed nimi.Nie mogłam odmówić takiej kuszącej propozycji.Gdy tylko rozebrałam się, odsłaniając mojego masywnego fiuta, ich oczy rozszerzyły się z podziwu.Widok mojego ogromnego członka wystarczył, by każdemu zrobiło się słabo w kolanach.Widziałam w ich oczach pożądanie, a wiedziałam, że muszę dać im to, czego chcą.Z wielkim kołyszącym się tyłkiem, zaczęłam głaskać swojego masywnego kutasa, każdy ruch wysyłał fale rozkoszy przebiegające przez moje ciało. Widok mojej rudowłosej małżonki obserwującej, jak sobie dogadzam, wystarczył, aby przepchnąć mnie przez krawędź, a ja doszłam mocno, doznanie tego tylko potęgując erotykę chwili.